A wszystko zaczęło się od potrzeby połączenia ze sobą dwóch kawałków materiału za pomocą nici. Na początku wykonywano to ręcznie, ale z czasem zrodził się pomysł naśladowania tych ruchów za pomocą maszyny. Zanim się to jednak stało, trzeba było opracować dostosowaną do takiego szycia igłę. Pierwsze próby były bardzo nieudolne gdyż, albo cała igła przebijała materiał albo szew był wykonany od spodu, a nie po wierzchniej stronie materiału. W dodatku ten rodzaj ściegu nie był trwały i bardzo szybko się pruł. Dopiero w 1834 roku udało się Eliasowi Howe i Walterowi Hunt wynaleźć maszynę zdolną do tworzenia szwu w postaci podwójnego ściegu. Nie było to od razu doskonałe urządzenie, ponieważ nitka często się zrywała i wymagało to poprawy tego mankamentu.
Każda maszyna składa się z takich samych części co wpływa na ich funkcjonalność.